Rzym jest piękny o tej porze roku - słoneczny, ciepły i nie zapchany turystami, choć ich jak zwykle wcale nie brakuje! Ale jest ich zdecydowanie mniej! I nie trzeba się nigdzie przepychać :)
Dwa dni temu miałam okropny sen - śniłam o żółtych jaszczurkach z patykowatymi nogami zamieszkujących w moim pokoju, gdziekolwiek on się znajdował, ale coś gorszego odkryłam otwierając szafkę w biurku... znajdowało się tam gniazdo wielkich, włochatych, o długich odnóżach i sterczących odwłokach pająków. Dwa z nich wylazły na spacer po moim pokoju, a potem jedna z moich sióstr myła jednego pod kranem trzymając go za odwłok... i tylko mu nóżki podrygiwały... bbbrrrrrrrr.... okropieństwo!! To był horror niewątpliwie! W takich snach wychodzi na jaw, czego się skrycie najbardziej boję myśląc o Afryce... chociaż podobno nie jest tak strasznie, jak krzyczą nasze wyobrażenia :)
Już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę tę rzeczywistość na własne oczy! To już tylko dwa tygodnie :) I zmieni się cała moja rzeczywistość!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz